مستخدم نزيل
30 مايو 2025
Hotel jak na 3 gwiazdki ok i warty cenowo oferty Podgrzewana woda w basenach do 28 stopni robi wrażenie, ciepło jak w Egipcie Ale nie jest prawdą, co gdzieś wyczytałem, że baseny są podgrzewane do 1 kwietnia. W największym, podgrzewanie wody wyłączono 27.04, w drugim dwa dni później. Restauracja ok jak na 3 gwiazdki. Głównie z mięs wieprzowina i kurczak, często wołowina, co dzień ryba, dwa razy tuńczyk, raz dorada, kilka razy mule i raz kalmary (niestety nie usunięto błonki ze środka). Duży wybór warzyw do skomponowania sobie własnej sałatki, przyprawy, sosy. Desery marne, jakieś ciastko, musy (to nie Grecja, Turcja czy Egipt). Stanowisko grillowe: mięso wysuszone, wołowina przeciągnięta i twarda, ryba bez smaku, ale są sosy. Baseny czyste i zadbane, ale wokół brudno i podłoże się klei. Dojście do strefy basenowej z restauracji niebezpieczne, poślizgnąłem się na brudnej ścieżce, ale na szczęście nie złamałem nogi trzymając się poręczy. Leżaki są bez regulacji nachylenia, więc tylko leżysz, nie posiedzisz, ale są w miarę czyste i nie kleją się od kremów do opalania, jak w niektórych hotelach, znaczy ktoś je na jakiś czas czyści. Recepcja i bary MEGA OK, czytają w twoich myślach. Na temat lokalnych alkoholi się nie wypowiadam, bo dla mnie niesmaczne (zawsze obok w dino kupisz litr markowej whisky za 22 euro), ale tak już na tych wyspach jest. Bar się wyrabia, w kolejce nie stoisz dłużej niż 3 min i dają w kubku lód na wynos. Animacje głównie pod ichniejszych emerytów, muzyka, prowadzenie, mało słów po angielsku, Ale quizy ok, pokaz magii ok, dyskoteki nie ok, mamy przesyt hiszpańskiej muzyki na długo czas. Przy basenach nachalna i za głośna muzyka i powtarzalna, co dzień ta sama. Jak lubisz ciszę, to własne zatyczki do uszu lub słuchawki z własną muzą. Ogólnie dostępne samoobsługowe dystrybutory napojów na plus, w pewnych miejscach brak soków. Przekąski po śniadaniu czy obiedzie takie same. Pomidor, ogórek, pieczywo, burgery frytki nuggetsy, czasami parówki, lub ryba w panierce. Często zimne, ale jak was przypili, jak jednego dnia mnie, to coś przekąsicie. Uwaga, jest ketchup i majonez, musztardy do burgerów brak, także w restauracji. Sprzątanie: byliśmy tam 7 dni, pokój sprzątaczka odwiedziła tylko 3 razy. Łazienka, wanna i zasłona prysznicowa, nie jest to wygodne rozwiązanie, ale czysto, jest żel do mycia. Brak transparentów na klamki, "nie przeszkadzać", panie sprzątające walą do drzwi jak essesman, a później wchodzą jak do siebie, czyli nie dosypiacie po przylocie czy całodniowej wycieczce. Najgorsze pokoje w hotelu, moim zdaniem, to zachodnie skrzydło (gdzie kwaterują większość Polaków), pokoje od 2060 do 2087 i odpowiednio na trzecim piętrze. Poziom hałasu na balkonie przekracza 65 dB, w pokoju 55 dB. To jest wielokrotne przekroczenie norm europejskich. Potwierdzenie na załączonych zdjęciach. Obowiązujące normy określają wartości dopuszczalne równoważnego poziomu natężenia dźwięku A, jakie muszą być spełnione w budynkach mieszkal
ترجمة